
Joanna Jonarska-Kot

Bogdan Bąk
Emerytowany policjant. Wbrew pozorom bardzo trudno jest powiedzieć coś o sobie, coś co by nie zawierało samych przechwałek. W roku 2017, po 35 latach służby w mundurze, zdecydowałem się odejść na emeryturę. Zaznaczam zdecydowałem się, a nie zostałem zmuszony lub namówiony. W trakcie tych lat służby miałem wielu przełożonych i współpracowników. Z dużą satysfakcją powiem, że byli to fachowcy i do tego sympatyczni. Dlatego nigdy nie zetknąłem się z przełożonymi traktującymi podwładnych jak meble niepasujące do wystroju ich jednostki. Zostałem bardzo godnie pożegnany i do tej pory utrzymuje kontakty z wieloma jeszcze pełniącymi służbę policjantami. Odchodząc na emeryturę chciałem odpocząć i poświęcić swój czas w całości dla najbliższych i wreszcie poświecić się szkoleniu psa. Miałem bardzo dobrą opinie o przełożonych w policji do czasu jednego telefonu, który wszystko przewrócił do góry nogami. Zadzwonił znajomy i zapytał, czy nie zechciałbym pomóc policjantce, którą wyjątkowo dręczą jej przełożeni. Powiem szczerze niechętnie, ale zgodziłem się, aby podał jej numer mojego telefonu. I tak to się zaczęło. Później współpraca na zasadach wolontariatu z fundacją SayStop, ogrom funkcjonariuszy w stanie załamania nerwowego szukających pomocy w związku z ,,wyjątkowym” traktowaniem ich przez przełożonych. Obraz policji w której przez tyle lat pełniłem służbę całkowicie się nie zgadzał z tym, co słyszałem od tych osób. Byli to nie tylko policjanci ale również funkcjonariusze straży pożarnej, żandarmerii wojskowej, służby więziennej oraz kilku wojskowych. Gdy fundacja SayStop zakończyła działalność decyzja mogła być tylko jedna – działam dalej.

Artur Głód

Remigiusz Baron
Jestem emerytowanym funkcjonariuszem policji z niemal 25-letnim stażem służby. Jest fundatorem i członkiem rady fundacji, oraz pełnię funkcję członka zarządu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR) w Nysie. Moje wieloletnie doświadczenie w służbach mundurowych i zaangażowanie w działalność społeczną sprawiają, że jestem cennym członkiem fundacji mogącym podzielić się doświadczeniem nabytym podczas mojej służby. Mój numerem telefonu 502 121 145.

Małgorzata Załoga
Jestem podoficerem Policji . W służbie od ponad 10 lat. Lubię to co robię, ale nie wszyscy lubią to, że akurat ja to robię. Dlatego też spotykam się z działaniami nie zawsze przyjemnymi i motywującymi do dalszej służby. Jednak jestem pełna nadziei, że będzie lepiej bo zmienili się komendacji jednostki i są już symptomy wskazujące na traktowanie policjantów jako współpracowników z którymi wspólnie będą realizować zadania. Jest światełko w tunelu, dlatego uważam, że przyszedł czas abym ja mogła przekazać innym swoje doświadczenia i wskazać możliwe kierunki działania. Będzie cudownie gdy chociaż jednej osobie oszczędzę osamotnienia i poczucia bezsilności.

Arkadiusz Pałys
Jestem funkcjonariuszem Policji z 14 - letnim stażem. Swoją służbę łączę z pełnieniem obowiązków Przewodniczącego Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów przy KMP w Krośnie. Swoją działalność społeczną, która trwa do chwili obecnej, zacząłem dwadzieścia pięć lat temu zapisując się do Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie obecnie pełnię funkcję sekretarza zarządu. Od 2023 roku jestem członkiem Rady Programowej ds. Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Miejskiego Obszaru Funkcjonowania Krosna. Przez kilka lat służbę w Policji łączyłem z pracą na umowie o wolontariat w Samodzielnym Publicznym Pogotowiu Ratunkowym w Krośnie. Od trzech lat jestem członkiem zarządu IPA Region Krosno Moją pasją jest bieganie, rower oraz kajakarstwo, które w ostatnim czasie połączyłem z pełnieniem obowiązków w Radzie Fundacji Kajakowej Tołhaj – GDK, która zajmuje się organizowaniem Ogólnopolskich Spływów Kajakowych jak również Grand Prix PZKaj. W wolnym czasie angażuje się w organizowanie zbiórek charytatywnych, akcji krwiodawstwa oraz imprez o charakterze sportowym. Brałem udział w wyjazdach humanitarnych zagranicznych. W trakcie mojej służby, pracy oraz w życiu codziennym miałem oraz mam do czynienia z ludźmi dotkniętymi różnymi problemami, zarówno tymi codziennymi jak i tymi trudniejszymi. Dlatego postanowiłem dołączyć do Fundacji, żeby pomagać osobom, które są traktowane niesprawiedliwie ( stosowany jest wobec niech mobbing ). W swoim życiu stosuję zasadę, że dwóch rzeczy nie można utracić: Po pierwsze – nadziei na to, że kiedyś będzie tak jak chcesz żeby było… Po drugie - siły by dotrwać do tego dnia. Takim mottem będę się kierował pracując na rzecz Fundacji.